niedziela, 7 grudnia 2014

UGLY BETTY

Blondynka w okularach, spódniczka w kratkę, do tego biała koszula, pończochy i szpilki... Czy to jedna z fantazji dzięki której samcom alfa do gustu przypadły okulary? Od kilku sezonów na światowych wybiegach królują szkła. Okulary to już nie tylko gadżet ale stylowy dodatek, który podkręci każdą stylizację oraz doda uroku i seksapilu. W tym sezonie postawiłam na półokrągłe okulary od Celine. Oprawki rodem z podręcznika do geometrii to dla mnie przeżytek i jeszcze długo pozostaną w cieniu. Stylowy vintage natomiast, zawsze pozostanie w modzie.  I choć okulary to tylko dodatek, warto zawiesić na nich oko. Bazowym elementem stylizacji jest czerwony płaszcz z militarnymi guzikami. To kolejny z second hand'owych nabytków. W dzisiejszym wydaniu znalazły się również spodnie z frędzlami z kolekcji Anja Rubik x Mohito w nieco okrojonej już wersji. Klasyczne kozaki na obcasie wykonane z wysokiej jakości skóry to włoska, ponadczasowa produkcja. Jeden z bazowych elementów szafy każdej kobiety zaraz po małej czarnej, trenczu i wygodnych szpilkach. Na deser czerwone usta i rozwiane włosy...po prostu, Ugly Betty.



Celine glasses | Michael Kors watch | Top Shop (SH) coat | FRAU shoes | 


MademoisellePoisson

9 komentarze:

  1. Stylizacja robi wrażenie. Płaszczyk fajny, faktycznie fajny łup :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjecia sa poprostu GENIALNE! :)
    Uwielbiam tego typu posty gdzie ogladam nie tylko mode, ale i zwariowana i szczesliwa osobe :D
    Ps. Swietny Look :)

    OdpowiedzUsuń
  3. takie okulary są świetne, sama się zastanawiam nad zainwestowaniem w zerówki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne zdjęcia :)
    płaszczyk jest super

    OdpowiedzUsuń
  5. "I lubię na Ciebie patrzeć, jak jesteś uśmiechnięta" ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. trzecie zdjęcie jest genialne ♥ pięknie wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyglądasz, a zdjęcia są pełne energii. Jak dla mnie cudo :) ❤

    OdpowiedzUsuń

Thanks You for all comments!!!

Dziękuję za wszystkie komentarze. Prostackie, chamskie teksty nie będą akceptowane na blogu. Konstruktywna krytyka jak najbardziej mile widziana.