środa, 29 października 2014

BLACK WIDOW

Czarny, dopasowany trencz to jeden z pierwszych punktów must have'owej listy ubrań każdej z nas. Cechują go przede wszystkim ponadczasowość oraz uniwersalizm. To klasyka w niezwykle szykownym wydaniu. Pudrowy szal w połączeniu z płaszczem nadaje stylizacji delikatności, lekkości i wdzięku. Jesień rozpieszcza i pozwala na odrobinę negliżu. Dlatego też pozwoliłam sobie na odkrycie wszystkich kart. Na czele króluje kobiecy kombinezon, który podkreśla kształty i seksapil. Obowiązkowe dodatki to oczywiście zegarek i portfel w roli kopertówki. Śmiem twierdzić, że dzisiejszym postem niemal zasłużyłam na miano czarnej wdowy, choć pozbawionej jadu i z gatunku homo sapiens...


Michael Kors watch and clutch | Mohito coat | SH jumpsuit | HM scarf |


Mademoiselle Poisson

16 komentarze:

  1. jeeej jak dawno mnie tutaj nie było! A tu takie zmiany! Jestem pełna zachwytu :) Dosłowna inspiracja dla czytelników :) Powodzenia i zapraszam do siebie :) buziaki!

    nicoolblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodnie rewelka :) A cała stylizacja powala ;) Wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się szalik<3 śliczny



    _______________________
    fashionblogger, styling&makeup
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!! Kombinezon cudo!
    Świetnie wyglądasz.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Loving that jumpsuit, you look amazing girl. Lovely blog here btw! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog so I can follow back. Thank you.
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz piękne usta !! :) Szalik też mi się bardzo spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta bluzeczka jest obłędna! Przepiękny dekolt. :)

    OdpowiedzUsuń

Thanks You for all comments!!!

Dziękuję za wszystkie komentarze. Prostackie, chamskie teksty nie będą akceptowane na blogu. Konstruktywna krytyka jak najbardziej mile widziana.