Skórzana kurtka z frędzlami była główną pobudką do stworzenia tej stylizacji. W poprzednim wcieleniu na blogu gościła w towarzystwie dopasowanych,skinny jeans. Tym razem w nieco elegantszym i szykownym wydaniu-brąz,camel i ponadczasowa biel. Jednym z moich ulubionych kolorów ostatnich sezonów jest zdecydowanie ostatnia z wymienionych barw. Dlaczego? Z pewnością jest bardzo...niepraktyczna, ale za to jak bardzo kobieca i...seksowna?! Poniżej indianka,pocahontas lub też dziewczyna szamana,w miejskim wydaniu warszawskiej metropolii.
ENG: It's the second time of my leather jacket with fringes. Last time it was in association with my skinny, blue jeans. Today? Chic and elegant in brown,camel and white,one of my favourite colours of last seasons! It's so unpractice but...glamorous and so sexxy! Isn't it?
ZARA leather jacket, pants and bag | Stradivarius shoes | River Island watch | HM via ALLEGRO hat | |VINTAGE SHOP sunglasess|
Pictures made by Joanna Helena Pomarańska
MademoisellePoisson
Odkąd pamiętam marzył mi się taki zegarek <3 Stylizacja cudowna ! Uwielbiam frędzelki ;) Chciałam nawet kiedyś kupić podobne buciki , ale pech chciał , żeby nie było mojego rozmiaru :(
OdpowiedzUsuńkapelusz <3 mogę się nad nim rozpływać za każdym razem!
OdpowiedzUsuńPocahontas zdecydowanie! Tylko jakiś szop by się przydał... albo chociaż Babcia Wierzba :D
piękną masz torbę :)
OdpowiedzUsuńTo pierwsze zdj to mje love! < 3
OdpowiedzUsuńtez bylas?! <3
OdpowiedzUsuńbtw MEGA wygladasz!
Wyglądasz cudownie!:)
OdpowiedzUsuńzegarek i buty!
pięknie wyglądasz !!!
OdpowiedzUsuńśliczne buty !!!
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Torebka mega!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.fogdancing.blogspot.com
świetnie wyglądasz:) ja unikam raczej bieli jesienią:)
OdpowiedzUsuńo zdecydowanie!!! cos niesamowitego! oni sa cudowni, najpiekniejsze w tym wszystkim jest ze oni sa szczerzy i prawdziwi w tym co robia, nie potrzebuja tancerzy, choreografii, zadnych dodatkowych rekwizytow, wystarcza oni, ich muzyka i swiecace bransoletki zeby ludzie plakali ze szczescia!:)
OdpowiedzUsuńPięknie.
OdpowiedzUsuńBrakuje jeszcze krajobrazu Arizony, ale na to jeszcze będzie pora.
pozdrawiam,
Marcin.
do tego sa tacy kochani! ja po koncercie stracilam glos, bolaly mnie nogi jak nie wiem co ale na drugi dzien poszlabym jeszcze raz! i tak samo moglabym marznac od 16 stojac w samym sweterku:D
OdpowiedzUsuńwyglądasz przecudownie!
OdpowiedzUsuńświetnie dobrane kolory :*
a w tym kapeluszu mega Ci do twarzy !
bardzo inspirująca kompozycja!
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta kurtka, sama szukam czegoś podobnego :))
OdpowiedzUsuńdokladnie!! to juz tydzien po a czekalysmy na ten koncert cale 9 miesiecy a teraz tylko odliczac czas do matury ehh:( mam nadzieje ze za rok tez sie zjawia u nas!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetnie u mnie również w nowym zestawie ta torba! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
5! ja juz sie boje a do maja jeszcze troche jest:) chociaz ten czas tak szybko leci!!!! a dalej juz wiesz co? masz sprecyzowane plany? bo ja jestem zielona:D
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja, nie sposób oderwać oczu:)
OdpowiedzUsuńpiekna stylizacja i kolorstyka! kapelusz swietny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw! Piękny zegarek z RI :) swój też mam z tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, jak masz ochotę to zapraszam do mnie!
cudna kurtka:) i buty.. i wszystko:)
OdpowiedzUsuńideał
OdpowiedzUsuńWyglądasz genialnie! połączenie kurtki z kapeluszem to strzał w 10, bardzo mi się podoba! wymiękam jak widzę tą torebkę, piękna:) A.
OdpowiedzUsuńlubię taką kolorystykę, bardzo podoba mi się Twoja kurtka:))
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńta kurtka jest zajebista!!!
OdpowiedzUsuńOlśniewająca i oryginalna. I tak być powinno, pięknie! ;) Buziaki i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńtorba jest genialna, chcę ją!
zapraszam,
bardzo udana stylizacja. piekne sa te brazy :)
OdpowiedzUsuńpiękna kurtka
OdpowiedzUsuńpięknei! <3
OdpowiedzUsuńŚliczny zegarek <3
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudownie,kurtka i torba to strzał w 10tkę!
OdpowiedzUsuńOj kurtkę to masz znakomitą! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna całość. Pięknie i ten kapelusz,urocze :)
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę robi wrażenie! Świetne połączenia! Buty i kurtka genialne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina
Jestem tu przez przypadek i jakże miłe zaskoczenie! Rewelacyjna stylizacja - a zdjecia pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńOdważnie, odważnie :) Skóra wraca do łask!
OdpowiedzUsuńkapelusz i zegarek <3 Kinia, w końcu trzeba się spotkać! Dawno się nie widziałyśmy :c
OdpowiedzUsuńprzepiękne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńpiekna torba:)
OdpowiedzUsuńpo prostu rewelacyjnie, a ten kapelusz jest cuuuuudowny
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. ;)
OdpowiedzUsuńno to moze spotkamy sie na studiach:D xo
OdpowiedzUsuńJeziusicku, kurka rurka! Przecież to połączenie jest mistrozostwem świata ;o kolorystyka, fasony, wszystko! <3
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygladasz!Braz i biel idealnie pasuja do siebie!
OdpowiedzUsuńFajna kurtka:)
OdpowiedzUsuńBoooska kurtka <3
OdpowiedzUsuńnie mój styl ale jest przepięknie!:)
OdpowiedzUsuńEkstra blog : )cóż za polączenie kolorów , rewelacja : )
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę zapraszam do mojego świata :
http://ashplumplum.blogspot.com/
pozdrawiam miłego dnia Ash : *
genialnie, twoja kolejna mistrzowska stylizacja.
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
pozdrowienia:*:*
Ola
moja piękna :* zaraz robie i wysyłam Ci new stylizacje :D
OdpowiedzUsuńtak:) albo tez PR:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie bieli i brązu!
OdpowiedzUsuńTen kapelusz mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńI love the color of your lips! =)
OdpowiedzUsuńAnd your sunglasses!
I'm following you, check my blog if you want ^^
A loser like me
super wszystko razem wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zestawienie. Idealne do twojej urody :)
OdpowiedzUsuń