sobota, 8 listopada 2014

BLACK SWAN

Czarny łabędź Darrena Aronofsky'ego to zdecydowanie jeden z moich ulubionych filmów. I choć dzisiejsza stylizacja znacznie odbiega od typowo baletowej kreacji to zdecydowanie zasługuje na tytuł Black Swan'a. Wszystko za sprawą czarnej peleryny z piór, która natychmiast na myśl przywołuje tytułowego, czarnego ł. Siwa maxi dress to podstawa dzisiejszego outfitu. Połączyłam ją z wspomnianą wyżej, kultową peleryną i jednym z moich ulubionych kapeluszy, który doskonale współgra z całością. Minimalistycznym dodatkiem jak zwykle okazał się mój must have- Michael. Skórzane, nonszalancko rozwiązane worker boots wprowadzają odrobinę pazura, zastępując przy tym szpilki i ujmując przy tym lekko eleganckiego charakteru.



Michael Kors watch | Romwe.com cloak and dress | HandM hat | Aldo shoes |


MademoisellePoisson

13 komentarze:

  1. piękne zdjęcia!
    świetna sukienka!


    pozdrawiam!
    jesuswannatouchme.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. go glam! so perfect! such a stunning girl/swan:)

    http://modaodaradosti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała stylizacja! Klasa sama w sobie :) Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna sesja piękne zdjęcia piękna stylizacja i piękna ty !
    super blog pozdrawiam i zapraszam do mnie xx

    http://vanilla-night.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakochalam sie w tej sesji! Wyglądasz jal zawodowa modelka :)
    Leci obs! :)

    http://moooneykills.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz niesamowitą wyobrażnie, też oglądałam ten film i zrobił na mnie wrażenie. Pięknie ci w tym kapeluszu. Wspaniałe zdjęcia. http://gray50plus50dresses.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Thanks You for all comments!!!

Dziękuję za wszystkie komentarze. Prostackie, chamskie teksty nie będą akceptowane na blogu. Konstruktywna krytyka jak najbardziej mile widziana.